Minęło już kilka dni października więc na spokojnie mogę podsumować wrzesień. Nie wiem czy czytaliście moje plany na ostatni miesiąc, ale dużo się działo! Niestety musiałam sporo się oszczędzać przez jeszcze niedawno skręconą kostkę. Nie mogłam za bardzo chodzić więc powoli jakoś dreptałam w bezpieczne miejsca. Chociaż moje ruchy były mocno ograniczone to odbyłam dwa wyjazdy – bardzo udane. Pisałam o nich tu, jednak nie zdradziłam gdzie się wybieram. Tak więc…
Pierwszy weekend wybraliśmy się do Łodzi z wizytą do znajomych. Zdjęć niestety żadnych nie mam bo nigdzie za bardzo nic nie zwiedzałam. Zaś drugi weekend wybraliśmy się do Zakopanego. Piątego września mieliśmy już drugą rocznicę ślubu. Stąd powód do wyjazdu, na którym na maksa odpoczęliśmy i świętowaliśmy razem tylko we dwoje. 😉 Lubię Zakopane, góry i ten cały klimat z nimi związany. W każdy rok przyjeżdżamy w to miejsce. Byliśmy tam jeszcze jako para, potem już zaręczeni no i w końcu jako małżeństwo. Stało się to już naszą tradycją!
A wy byliście już w Zakopanym lub okolicach? Lubicie tam jeździć?
PRACA I BLOG
Praca szła wre. Myślę, że nie zawiodłam sama siebie. Pomimo wyjazdów i bardzo aktywnych weekendów dawałam z siebie tyle ile mogłam. Stworzyłam kilka nowych wzorów i innych projektów min. zakładki do książek, które udostępniłam Wam do druku. Znajdziecie je tu! A jeśli jesteście ciekawi co tworzę na bieżąco to zapraszam na mojego drugiego Instagrama @paulina_szela, gdzie wrzucam tylko projekty.
Co do bloga to już trochę gorzej – nie udało mi się wstawiać jednego posta tygodniowo. Ale myślę, że w tym miesiącu będzie lepiej! Mam kilka myślę fajnych pomysłów. Mam nadzieje, że mimo, że rozpoczęły się studia dam radę!
JESIENNE ZAKUPY
Jeszcze nie kupiłam wszystkiego co planowałam, ale jestem już na dobrej drodze. Ciepłe swetry zakupione! Szukam jeszcze jakiś fajnych skarpetek i czapki. Aktualnie też poszukuję plannera czy kalendarza na 2017/18 rok, aby móc wszystko gdzieś zapisywać i planować. Jeśli macie jakiś faworytów, dajcie koniecznie znać!
Powoli również muszę zacząć rozglądać się za kurtką zimową. Zrobiło się już tak zimno, że chyba szybko się przyda. A że jeszcze zapowiadają mroźną zimę to tym bardziej!
OJ TO ŚNIADANKO…
Jest lepiej, o wiele lepiej – jednak jeszcze nie tak jakbym sobie wymarzyła. Staram się zdrowo jeść, ale czasami brakuje mi chyba organizacji. Brakuje mi czasu aby zrobić śniadanie takie jakbym chciała i to muszę w tym miesiącu jeszcze bardziej poprawić! Jednak udało mi się wprowadzić lepsze i zdrowsze śniadania w moją dietę – z czego jestem niezmiernie zadowolona, chyba najbardziej w całym miesiącu!
Bo przecież zdrowie jest najważniejsze!
PAŹDZIERNIK PEŁNĄ PARĄ?!
OBY!
Mam nadzieję, że studia nie przeszkodzą mi w moich planach październikowych.. Wiadomo studia studiami, ale życie życiem. Trzeba działać ze swoją ścieżką zawodową, aby w końcu robić to co się chcę a nie musi. Każdy zapewne ma inne wyobrażenie o studiach czy nauce. Jednak to co się uczymy w szkole czy na uczelni nie pozwoli nam się wzbić na wyżyny! O tym trzeba pamiętać i nie można spocząć na laurach.
Aby stać się w końcu kimś, kim chcesz być!
A wy macie jakieś plany na październik? 😉
Jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami zapraszam na FACEBOOK i INSTAGRAM.